W zasadzie to jestem przeciwnikiem trzymania karaczanów z innymi owadami.
1. Praktycznie wszystkie karaczany są w jakimś stopniu mięsożerne. Nawet jeśli są małe to zawsze mogą próbować coś zakąsić (np. świeżowyklute lub miękkie patyyczaki).
2. O ile dobrze wiem karaczany zielone są mistrzami ucieczek. Zastanawiam się jak chcesz operować w terra ze straszykami bez obawy, że coś Ci nie zwieje (lub przez otwory wentylacyjne).

Jedyne bezkręgowce jakie trzymałem ze straszykami to kruszczyce (ale przeniosłem bo gdy latały to uderzały w straszyki), oraz skulice i prosionki (takie równonogi) - gdyż zjadały odchody straszyków.