Nie... Sułka nie jest stac zeby sprzedawac towar ktorego nie ma...
Skladajac zamowienie trzeba postepowac w sposob ktory jest napisay na stronie. Jezeli nie napisales na przekazie za co placisz i kto jestes... no coz, sam jestes sobie winien.
Nie oczerniaj tego sklepu i sprzedawcow, nawet jesli maja pewien balagan zwiazany z tzw. "sezonem" to nog moze sie podwinac kazdemu.