mam jedną samicę po 4 wylince, jest baardzo delikatna, je tylko świeżutkie liście (maliny, jeżyny, poziomki), trzeba wszelką pleśń usuwać i wogle ja ciągle coś nowego wymyślam czego jej potrzeba ;] mam nadzieję, że dożyje do imago... marzenie... aha - rozmnażają się także partenogenetycznie