-
Re: Mojemu patyczakowi odpadła stopa!!
Zgadzam się z Małgolek'iem. Bo co to za przyjemność hodować patyczaki nieznając ich!!To są domowe pupilki, a nie zwierzyna dzika. I mimo to że są owadami też myślą, kiedy wziołem Bessiola była mało ruchliwa , płochliwa, nieskora do wszelkiego ruchu. Teraz zaś lata po całym terrarium jak opentana mimo to że ma liść pod samym nosem , przyzwyczaiła sią do mnie i do rytmu mojego dnia. Przypomnijcie sobie swojego pierwszego patyczaka, jaki był i co robił śmiesznego!! Bo przecież ten pierwszy wbija sią najbardziej w pamięć.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum