NIektóre straszyki gryzą. Np. Pharnacie czy Phasma gigas lub niektóre inne duze straszyki gdy czują sie zaniepokojone prubują wystraszyć skrzydłami i niby "gryzą" ale żadnych obrażeń się nie dostaje ani chyba nie jest to bolesne Chociarz tarke w aparacie gębowym musza mieć niezłą jak tak szybko wcinają...

Koledze moze sie wydawało że gryzie, pewnie poczuł wilgoć ręki i się pochylił bo chcial sie napić, często się tak zdaża.