Moje pałeczkowate bez powodu gubiły nogi. A co do tego owada to polecam nie czekać aż dogoreje tylko wziąść i dobić. Po co sie ma męczyć. Zresztą on raczej nie umiera z powodu jakiejś choroby tylko po prostu zdechnie z głodu a to moze potrwać.
Moje pałeczkowate bez powodu gubiły nogi. A co do tego owada to polecam nie czekać aż dogoreje tylko wziąść i dobić. Po co sie ma męczyć. Zresztą on raczej nie umiera z powodu jakiejś choroby tylko po prostu zdechnie z głodu a to moze potrwać.