Proste. Zapewne jak większość hodowców.

Wpierw zbudowałem inkubator wg. tego przepisu:
http://www.mga.com.pl/~adampl/hodowla/inkubator.php

Ponieważ miałem trochę większy przepływ powietrza, jajka szybciej podsychały, więc co 3-4 dni spryskiwałem je wodą (ew. dolewałem do zbiornika).
Po pół roku miałem wysyp straszyków australijskich i nowogwinejskich. Teraz klują mi się patyczaki rogate i straszyki kolczaste. Więc działa to na bardzo różne gatunki.