Ja zeszłej zimy karmiłem kilka australijskich tylko bluszczem i nie było żadnych negatywnych skutków. Chość nie jadły tak chętnie jak np. dąb, to liniały, a potem normalnie składały jaja.
Ja zeszłej zimy karmiłem kilka australijskich tylko bluszczem i nie było żadnych negatywnych skutków. Chość nie jadły tak chętnie jak np. dąb, to liniały, a potem normalnie składały jaja.