Jeśli o mnie chodzi to aktualnie ze straszykowatych interesowałyby mnie inne gatunki Liśćców ( np. Phyllium bilobatum - pozdrowienia dla pewnej CZARNEJ MARTY - Phyllium siccifolium i w ogóle Phyllium sp.) poza tymi które już mam lub samce posiadanych przeze mnie gatunków Liśćców (patrz profil) )