Okropne! Nie no, gdyby mi sie cos takiego zdazylo przerwalbym hodowle. Nie cierpie mutantow, mam hyba cos w rodzaju fobii.

No, ale przejdzmy do sedna, nie mam dwuglowych patyczakow, ale mam jednego czerwonoskrzydlego - gynadromorfa. O ile wiem, to pierwszy taki okaz w hodowli. Ma 11 cm (a nie 14), jest chudy, ma zielonkawe nogi i zgrubienie na koncu odwloka, z ktorego wysuwa cos zielonego.