Ludzie dajcie spokuj... nie ma nawet co reagować na ten chory post (widać równie chorego) leona... Tylko się chłopak ośmieszył i juz - mam nadzieje ze nie bedzie chciał u mnie zamówic 100 zbozowek bo bede miał przechlapane - jeszcze mnie okrzyczy ze ich nie mam, i co ja wtedy zrobie?!
no coments... ;-)

Pozdrawiam, Arek.