w tym wypadku proponuje WIELKA ZRZUTE na wyprawke do paki. albo przynajmniej wielka zrzute na ksiazeczki zagraniczne, za ktore ktos jednak musi bulic (calkiem drogie sa) i watpie by sie znalazl ktos na tyle wspanialomyslny by chcial fundowac nam, "terrarystom" wiedze.
ja szerze mowiac, z calym szacunkiem do reszty terrarystow na forum... bym nie chcial.