Strona 1 z 5 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 46

Wątek: prawda o encyklopedii terrarystyki

  1. #1
    Roman Stefański
    Guest

    prawda o encyklopedii terrarystyki

    Ludzie wiekszego szitu nie widziałem!!!!
    Błąd na błędzie. Zajme sie krótko tylko działem węży.
    Co to jest CITES IV ???!!! co prawda w tekście jest wyjasnienie ale jaki CITES wejdzcie se na strone Citesu i sprawdzcie nie ma czegos takiego. poza tym opisy pod zdjeciami "ten cieńki boa dusiciel....." co z tego że cieńki, choc zbytnio na takego nie wygląda. Dla mnie (i podejrzewam że dla wielu innych czytelników) "cieńki" oznacza ledwo żyw. Opisy są zdawkowe.
    nie bedę sie rozpisywał zbytnio bo nie warto o tym chłamie więcej pisac i tak znajda się tacy co chcą to mieć bez wzgledu na jakość, a obserwując polskie "dzieła" terrarystyki na naszym rynku ksiegarskim mozna wyciagnac tylko jeden wniosek: jaka terrartystyka taka literatura czyli DNO!!! (i to totalne). Obserwuje oststni zasadę byle jak, byle by było (nawet do chrzanu) ale przecież mamy naszą literature terrarystyczną. Dzięki takim książkom nadal będziemy "sto lat za murzynami".
    jesli ktoś chce dobrej literatury to raczej nie znjadzie jej pod postacią tej pseudo encyklopedii a jak ktoś chce zapchaj dziure za 60 pln na pólce to proszę bardzo dajcier się naciągnąć
    no to starczy i tak za dużo sie rozpisałem

  2. #2

    Re: prawda o encyklopedii terrarystyki

    to prosze podaj mi lepsza ksiazke o terrarystyce w jezyku polskim. niestety cud sie nie stanie i jesli za pisanie ksiazek nie zabiora sie prawdziwi, poslcy hodowcy, dalej bedziemy 100 lat za murzynami. i tak ostatnio cos 'ruszylo' i jest wiecej ksiazeczek (bo tylko tak to mozna nazwac) po polsku niz pare lat temu. to co mamy innego czytac?! juz lepiej miec taka encyklopedie... literarura sama nam nie spadnie z nieba.

    na marginesie, uwazam, ze hodowcy ktorzy zajmuja sie juz profesjonalna terrarystyka (maja lata praktyki, rozmnazaja etc etc wiecie o co chodzi) powinni pisac nawet niewielkie broszurki o danym gatunku, moga byc naprawde liche i wykonane na papierze gazetowym (;-)), ale zeby BYLY i byly to naprawde pewne informacje. wbrew pozorom, naprawde nie jest ciezkie wydanie takich broszurek! wiem ze nieba nie porusze.... ale byloby warto...jakas rewolucja w polskiej terrarystyce by sie przydala ;-)


  3. #3

    Re: prawda o encyklopedii terrarystyki

    Ja ją i tak kupie choćby żeby zobaczyć te blędy. Podejrzewam że chodowcy zajmujący sie pare lat tym, sie i tak nic z niej nie nauczą ale przyjemnie jest poczytać coś na temat i po polsku.

  4. #4

    Re: prawda o encyklopedii terrarystyki

    Mam te encyklopedie w dwoch jezykach. Chcialabym tu wyrazic swoje zdanie na jej temat. Po slowacku jest napisana z wiekszym znawstwem. Ja co prawda mam pewna praktyke z ptasznikami i sie wypowiem na "ptasznikowa" czesc tej knigi. Otoz mam wrazenie, ze ksiazke tlumaczyla osoba znajaca jezyk slowacki lub holenderski (zalezy, z jakiego byla tlumaczona), ale za to nie zna sie wcale na ptasznikach. Stad bledy i dziwne zdania. Pozwolcie, ze zacytuje: "Wylinki samic, martwe samce i pochodzenie osobnikow maja duze znaczenie przy okreslaniu gatunkow.", "...[ptaszniki] obracają sie dookola i miotaja w napastnika parzacymi szczecinkami i odchodami", "ukaszenia Acanthoscurria z Ameryki Polnocnej", a na nastepnej stronie " Wiekszosc z 41 gatunkow Acanthoscurria pochodzi z Brazylii"... Hmm, Brazylia z tego co wiem, znajduje sie a Ameryce, ale Poludniowej.... "stope i przedstopie gesto pokrywa milion wloskow", gdzie w tlumaczeniu slowackim jest " stope i przedstopie pokrywaja miliony wloskow".... I inne takie... Nie powiem, czesc notek jest jak najbardziej prawidlowa, ale.... Nie wiem, czy cala ksiazka jest tak tlumaczona, bo sie nie bardzo znam na gadach, plazach itp. "Nie kierujmy sie cena, tansze osobniki to czesto bardziej agresywne gatunki..."..... I ostatni cytat, moim zdaniem najlepszy - " Linienie moze trwac od pol godziny do 36 godzin [...] Nagie cialo ptasznika po wylince wkrotce pokrywa sie parzacymi szczecinkami... Pajaki o slabej kondycji w czasie linienia moga nawet zmalec". No a "dorosla samica linieje raz na 1-3 lata, kiedy ma uszkodzone cialo i chce je zregenerowac"...


  5. #5

    Re: prawda o encyklopedii terrarystyki

    Awikularia a czy zwrocilas uwage na nazwy lacinskie? znalazlem 1blad w nazwie lacinskiej " brachypelma boehmi" a znam niewiele lacinskich nazw i mam pytanie czy versicolor posiada wloski pazace na lusterku(jest tak napisane w encyklopedii a pare osob na forum twierdzi ze awicularie nie posiadaja wloskow pazacych ) ?


  6. #6

    Re: prawda o encyklopedii terrarystyki

    faktycznie ładne kwiatki


  7. #7

    Re: prawda o encyklopedii terrarystyki

    Awikularia --- "...[ptaszniki] obracają sie dookola i miotaja w napastnika parzacymi szczecinkami i odchodami"
    Eheheheh....
    Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać.
    A pomyślcie, co mogłoby się stać gdyby ta książka dostała się w ręce zupełnie początkującego chodowcy...

  8. #8

    Re: prawda o encyklopedii terrarystyki

    Poczatkujacy hodowca uwierzy... King, faktycznie, zapomnialam dodac te nazwe B. bohemi... Pomijajac to, ze uzywa sie tam starszych nazw ptasznikow, ale to nic takiego... Nie wiem, moze ktos wylapal kwiatki w innym dziale, jak powiedzialam, na gadach sie nie znam i jako poczatkujaca moglabym te ksiazke potraktowac doslownie... Generalnie duzo jest w tej ksiazce wiadomosci przydatnych, ale pisane jezykiem stylistycznie do bani.....

  9. #9

    Re: prawda o encyklopedii terrarystyki

    dołączam sie do tej niepozytywnej opinii a powyższe niektóre posty świadczą o Twojej teori Romku "Byle by mieć, nie ważne jak treśc i jakość" i to by wystarczyło za opisanie nasze terrarystyki. no bo co z tego że polska literatura terarystyczna jest na pozomie poniżej zera ale jest czyli co z tego że np. mamy drogi po których nie da sie jeżdzić ale mamy, oj jeszcze długa droga polskiej terrarystyki do cywilizowanego świata

    drodzy nieswiadomi terrayści polscy macie rację uczcie sie terraystyki na durnych książek z błędami, niech wasze zwierzaki wycierpia katusze i pozdychają moze wtedy zrozumiecie że jakość to podstawa i trzeba za nią czasami więcej zapłacić niż za jakiś chłam


  10. #10
    redknee
    Guest

    Re: prawda o encyklopedii terrarystyki

    jesli chcesz szukac bledy w nazwach lacinskich to przegladnij sobie ksiazke Cieslaka "Ptaszniki" .

    moim zdaniem ksiazka budziszewskiego jest lepsza od cieslaka poniewaz ma lepsze opisy gatunow ale znowu ma tez swoje wady taki jak m.in. zdjecia sie powtarzaja a sa to przeciez inne gatunki.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •