-
Re: Genetyka
Te prawdopodobienstwa sa scisle wyliczone... Wynikaja z podstawowych zasad dziedziczenia. Podejrzewam ze znaczna wiekszosc osobników z odmian barwnych pochodzi wlasnie z chowu wsobnego (jesli nie bezposrednio to przynajmniej w 2-3 pokoleniu).
To, co ze wzgledu na niewielkie prawdopodobienstwo byłoby niemal niemozliwe do zrealizowania (trwalo by zbyt dlugo) dzieki chowowi wsobnemu staje sie bardziej realne (podejrzewam ze w skrajnych przypadkach da sie to prawdopodobienstowo zwiekszyc o kilka nawet rzedow wilekosci).
Caly problem polega na tym, zeby dobrze trafic z osobnikami wyjsciowymi. Utrwalajac cechy takie jak specyficzne ubarwienie czy wzor mozemy niestety utrwalic take inne cechy recesywne ( o ktorych nie mamy w momencie przystapienia do krzyzowania zwierzat zielonego pojecia) powodujace anomalie somatyczne (np dwuglowosc) lub oslabiajace odpornosc organizmu. Jest to ruletka, ale dopoki nie opracujemy metod klonowania gadów nie pozostaje nam nic innego jak własnie chow wsobny.
O ile sprawa z prostymi cechami, kodowanymi przez jeden gen jest bardo prosta, schody zaczynaja sie w momencie kiedy chcemy uzyskac osobniki ktorych wyglad uwarunkwoany jest 2 lub wiecej genami. Ale to juz wyzsza szkola jazdy..
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum