Ludzie, bardzo Was proszę - dajcie spokój. Pozwólcie mi działać i pracować. Jeśli chcecie pomóc dajcie mi znać np. o szpitalu wymieniającym sprzęt anestezjologiczny. Tam można kupić coś za mniejszą kwotę (na co być może będzie już mnie stać). Proszę was o takie sygnały a z kasą już sobie poradzę.
To nie jest krygowanie z mojej strony.
Bardzo doceniam Wasze chęci pomocy, jestem zaszczycony Waszym uznaniem wobec mojej pracy ale nie chcę od Was pieniędzy. Nie miejcie mi tego za złe.