"Ekipa" pana Piekarka to jedna osoba...
Autorzy tekstów, oraz wszystkie osoby które włożyły swój czas i pracę w rozwój tego pisma (nikt za to nie inkasował pieniędzy, robiliśmy to dla dobra terrarystyki) też nie doczekał się żadnych wyjaśnień ani przeprosin ze strony T.Piekarka. Ot, poprostu kamień w wodę...

Temat był już szeroko dyskutowany dawno temu. Myślę że nie ma sensu rozkręcać tego na nowo.