Na zakończenie uważam, że terraryści są specyficzną grupą ludzi i na pewno to co się stało z czasopismem, które mogło zapełnić lukę na rynku książkowym (a jest co zapełniać) nie wpłynie na dalszą ich działalność w tym zakresie i to się liczy najbardziej.

Ja mam kilka gatunków zwierząt, hodowle skrzętnie dokumentuje z myślą, że może sie komuś przydać. Zdobyte doświadczenie w hodowli przekazuje poczatkującym,
aby "zarazić" ich bakcylem którym jest fascynacja do egzotycznych zwierząt. Dlatego też "bartekg" należało by swoją działalność na rzecz upowszechnienia terrystyki nadal kontynuować tak, abyśmy jako kraj, nie byli na szarym końcu za innymi państwami.

Na zakończenie: życzę wszystkim fascynatom, terrarystom, hodowcom wszystkiego najlepszego w Nowym Roku - 2005 - w tym sukcesów hodowlanych, kasy na zdobycie egzemlarzy marzeń - powodzenia!