3-mam kciuki za versiego, moze jakis czas wentylacji odratuje jego nadwatlone zdrowie.


Daj znac jak zwierzaczek wroci do zdrowia. (przeciez inaczej byc nie moze).


Od razu mam zapytanie.

Posidadam Haplopelma lividum - wielce mi sie zadomowil(a) tak wiec moje pytanie dotyczy sposobu "zlapania" pajaka tak aby go nie stresowac (przyszlosciowe wzgledy higieczniczne). Jesli uda mis ie zaobserwowac mojego smyka na powierzchni to momentalnie umyka do norki - wiec nie mam pomyslu jak go wydobyc.