Bezkrębowcowi nie można ukręcić karku bo go nie ma. Podrugie urwanie główy owadowi powoduje tylko pozbawienie go oczu i aparatu gębowego. Ja próbował bym go ocalić. A co do nug to nie był to dobry pomysł ich dotykać ale pewnie same by mu odpoadły.
Bezkrębowcowi nie można ukręcić karku bo go nie ma. Podrugie urwanie główy owadowi powoduje tylko pozbawienie go oczu i aparatu gębowego. Ja próbował bym go ocalić. A co do nug to nie był to dobry pomysł ich dotykać ale pewnie same by mu odpoadły.