Przypuszczam, że od ciepła w 20 minut nic mu się nie stało. Przyczyna śmierci musiała być inna. To, że woliera powinna mieć też cień to sprawa oczywista. Słońce to najlepsza rzecz którą można legwanowi podarowac, ale wszystko pod kontrolą. One wytrzymują temperaturę do 40 stopni, a gdy im za ciepło sygnalizują to dużo wcześniej otwartym szeroko pyskiem. W ten sposób się chłodzą . Pozdrówko! Rysiek