dziekuje, boses... skoro juz ktos wrocil do tego tematu, to chce tylko powiedziec, ze obydwie dziewczynki czuja sie wspaniale... moja biedna pajecza ofiara stracila po polowie odnoza z ostatniej pary, ale mimo to radzi sobie bardzo dobrze...![]()
dziekuje, boses... skoro juz ktos wrocil do tego tematu, to chce tylko powiedziec, ze obydwie dziewczynki czuja sie wspaniale... moja biedna pajecza ofiara stracila po polowie odnoza z ostatniej pary, ale mimo to radzi sobie bardzo dobrze...![]()