mój agamek (30cm) za mlodu ;-) tez niejednokrotnie spadał albo sam skakal(!) z wysokosci wiekszych niz nawet poł metra. wyglada to nieladnie, bo jaszczura spada z głosnym "plask" na brzuch, ale zaraz po tym biegnie dalej do wymierzonego celu :| niewiem, jak on to robi, ze nic mu nie jest, a nawet nie jest wystraszony. biedactwo chyba po prostu nie ma poczucia odleglosci i dla niego skok z metra to tak samo jak sus z jednego konara na drugi.