Owady - na szpilki i do gabloty... ew. jako karma dla drewnojadów. Ssaków i gadów nie mam.
PS. Pogrzeb Wikingów))))), lepiej los Yamato, Bismarcka, Arizony itp.
)))) (to dopiero musi nasyfic).
Owady - na szpilki i do gabloty... ew. jako karma dla drewnojadów. Ssaków i gadów nie mam.
PS. Pogrzeb Wikingów))))), lepiej los Yamato, Bismarcka, Arizony itp.
)))) (to dopiero musi nasyfic).