takze przylanaczam sie do kondolencji,kiedys takze mialm szczurka,ktor byl czarny jak go kupilam,a jak dorosl byl siwiutki Nazywal sie Oskar - wiem jakie to madre zwierzatka,az dziw,ze sa tak niedoceniane przez ludzi i traktowane bardzo przedmiotowo jako karma.Dobrze,ze Puchaty znalazl sie w rekach kogos,kto zapewnil mu opieke i milosc,a nie skonczyl jako pokarm dla weza i o tym pamietaj!