primo: to, ze weze karmi sie gryzoniami, wszyscy juz wiemy... nie znaczy to jednak, wlasnie w tym celu gryzonie powstaly i smierc w gadziej paszczy jest ich przeznaczeniem... nie staraj sie to nikogo uswiadamiac, bo to ty masz klapki na oczach... szczura mozna pokochac - wysatrczy sprobowac...
secundo: od ponad 4 lat jestem wegetarianka, wiec argument z kurczakiem do mnie nie trafia...
tetrio: 'chlopcze' to najlepszy zwrot, jaki moge do ciebie odniesc... to, czy szanujesz zwierze, to juz twoja prywatna sprawa... jesli tego nie potrafisz, uszanuj chociaz czlowieka i jego bol po utracie zwierzecia, z ktorym dzielil zycie... nikt ci nie kazal wypowiadac sie w tym temacie... twoj kometnarz byl bardzo niedojrzaly i bardzo nie na miejscu... dlatego tez jeszcze raz zwracam uwage - najpierw dobrze sie zastanow, dopiero potem pisz...