Azmodansam widzisz,ze dyskusja z tym osobnikiem nie ma sensu - można tylko pokiwać głową w geście politowania)))A obraźliwości jakie nam słał,na mnie nie robią wrażenia - nic nie znaczą z ust tego dzieciaka (nawet nie chodzi o wiek,ale o poziom...).Można tylko współczuć osobie,ktora ma tak ograniczone horyzonty myślowe. Pozdrówka