Napisał że jest łatwy w hodowli i nadaje się dla dzieci, co jest kłamstwem. Dość dawno temu był na forum post o tym co dziecko może zrobić z kameleonem (wsadziło mu cyrkiel w oko)
Co do brania na ręce, to pewnie, każdy czasem bierze, ale jak wie, że to nie jest wskazane, to się nie pcha z łapami przy każdej okazji. A jak ktoś napisze "nadaje się do brania na ręce", to KAŻDY niezorientowany w temacie uzna, że to coś w rodzaju przytulanki. Przypominam, że kameleony sa wrażliwe i od nadmiaru stresu moga zdechnąć.
Czy gryzie? No cóż, mój dziabnął kiedyś moją mamę do krwi Wyobraź sobie że by tak dziabnął dzieciaka, a dzieciak wystraszony rzuca go na podłogę... i po kamku.

"zaden normalny człwiek nie kupuje jaszczurki za 350 zł zeby ją ponosić na reku" - owszem, jestem przekonana że niektórzy (co mają dużo kasy) kupują. Żeby nosić, albo dla szpanu, albo bo dzieciak chce na urodziny. Kiedyś widziałam dresa spacerującego po warszawie z wężem na szyi.

Nadal twierdzę, że w opisie są kłamstwa. A przynajmniej świadome wprowadzanie w błąd, co na jedno wychodzi.
A opisy są stanowczo za słabe, żeby wystarczyły komuś kto wcześniej nie miał o niczym pojęcia. Nie ma np. słowa o wymaganej wilgotności czy wentylacji.