Już go pochowałeś?? Wiem, że myszy potrafią robić różne takie "Kawały". Kiedyś w hodowli karmowej do baseniku wskoczyła mi mysza. Myślałem, że się utopiła. Nie oddychała. Wsadziłem ją w słoik i do piwnicy. Po paru godzinach wiozłem ją do babci, dla jej psa (Niech chociaż on coś z tego ma). Jak byłam na miejscu, to zauważyłem, że mysz zaczyna oddychać, więc wróciła do hodowli. Po paru godzinach była jak nowa, więc jeszcze nie pękaj- mysz ma co najmniej 2 życia, chyba że ją wąż zje