Wypada mi tylko dodać iż czyn twój podlega pod artykół 22 kodeksu karnego. To o znęcaniu się nad zwierzętami.
Jeśli nie potrafi się zabezpieczyć własnej hodowli przed nieproszonymi gośćmi w tym wypadku kotami to nie powód by znęcać sie nad nimi. Koty są drapieżnikami, i to jest ich naturalny odruch że zrobiły sobie wyżerke. Skądinąd łatwą. Czyn którego się dopuścieś świadczy iż wolisz wyżysz się na bezbronnym i niewinnym kocie (on zabił z głodu), niż mocniej ruszyć głową nad zabezpieczeniem hodowli.

Też hoduję myszy jako karmówke ale w pierwszym rzedzie zabezpieczyłem hodowlę nie tylko na wypadek kotów (co z razji położenia pomieszczenia jes raczej niemozliwe) ale i i innych gości w postaci dzikich myszy i szczurów.

W tym wypadku nie pozdrawiam. Głupcie i bezmyślności mowie stanowczo NIE.