DEXiu napisał(a):

> Jest też taka opcja że matka osesków przechodziła terapię
> antypasożytową (Frontlinem, Ivermektyną albo innym paskudztwem)
> w trakcie ciąży lub podczas karmienia i przez to środek mógł
> się przedostać do organizmów osesków a jak wiadomo pająki +
> środek na robactwo = ...
>
Chyba masz racje oseski były z giełdy a tam sie liczy hurt a nie jakość ale od niego brałem zawsze i było ok ale nie tym razem ! i chyba pokusze sie o swoją hodowle osesków.