-
Re: Straszyki australijskie :(
Jak nei chcesz rozcinać to po prostu nabijasz je na szpilke, rozkładasz i czekasz aż wyschną. Prawdopodobnei zapadnei im sie odwłok po wszystko w środku wyschnie, dlatego ładniej by było gdybyś rozciął, wyciągnął i napchał tam np. waty. I pamiętaj że nie bezie wyglądał tak samo jak tuż po śmierci, zrobi sie ciemniejszy, straci niestety te swoje "syte" barwy 
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum