bhehehehe, ja was wogóle nie rozumiem, ja kupiłem geka lamparciego w 50% bo to fajne zwierzątko i ładne itd, a w 50% po tym jak sie dowiedziałem o polowaniach tych gadów, niby widok jak każdy inny ale obserować ten moment jak ofiara walczy z drapieżnikiem o zycie a ten nagle staje sie bogiem decydując o zyciu czy śmierci jest moim zdaniem bardzo ciekawa, a węża też chciałbym mieć ze względu na zachowanie zwierząt podczas łowów, jest taki wężyk np siedzący se na gałęzi i rozleniwiony pod żarówką gdy nagle robi zwrot o 90 stopni bo zauważył ofiare, później jaknajbezpieczniejs tara sie do niej dostać na odległość dobrą do ataku i... SZAST! złapał mysz i walczy z nią o zycie jej lub jego (w naturze jakby myszy z takich zasadzek za często uciekały wąż by zdechł) noi zabija tak jak to powinno sie dziać w rzeczywistosci, a z tobą Lilo sie do końca nie zgodze bo np jak mój gek se nos rozwalił o kamień polując na swierszcza ja nie płakałem że mu krew z pyszczka leci albo że sie pocharatał podczas polowania, tylko zostawiłem żeby sam sie wylizał bo takie są prawa natury, a jak będe miał węża to też tylko w razie jego wielkich problemów zdrowotnych pójde z nim do weterynarza (ludzie robia tak nawet z dziwkimi zwierzętami, więc nie argumentuj tym że anioł nie chodzi za wężem). I ostatnia sprawa, jak możecie tak rasistowsko podchodzić do zabijania zwierząt...
"mniej mi szkoda świerszcza niż myszy", kurde, świerszcz to takie same żywe stworzenie jak mysz a że jest nieświadome losu, to moim zdaniem nawet smutniej patrzeć jak jest zabijany, a jak myśle o takich ludziach co zachowują sie jak bogowie ("tą mysz bardziej lubie więc dzisiaj zginie świerszcz, albo nie, bardziej lubie szczura więc on zginie jutro a dzisiaj mysz"), wszyustkei żywe stworzenia są równe a nawet równiejsze od ludzi bo ludzie mogą sami konfigurować środowisko i warunki zycia swojego i innych zwierząt, ale zamiast sie nimi opiekować niszczymy ich środowisko, jaki jest tego wszystkiego sens?