z jednej strony fajnie dac zwierzakowi szanse, ale z drugiej - dales zarobic tym kolesiom, a oni pewnie sprowadzili juz kolejne zwierzaki i znow je zaniedbuja... takie sprawy zglasza sie do toz'u i truje sie im, zeby wzieli na inspekcje kogos z zoo, jesli sami nie znaja sie na gadach... w lodzkiej zoo naturze byli i przez pewien czas bylo sporo lepiej... teraz pewnie znow jest dno, ale dawno tam nie sprawdzalam...