Jak pająki się skończą, to przyjdą nowe.

Ale to fajna rzecz. Niektórzy mają pochowane za szafami myszy, inni szczury, jeszcze inni karaluchy, a ty gekony :-). Można się czuć jak w tropikach...

Ale tak naprawdę to lepiej by było go złapać i wsadzic do terrarium. To nie pies ani kot. Może mu się coś stać na "wolności". Nawet nie myśl o zostawieniu go za szafą.

P.S. W Hiszpani gekony (chyba murowe) za szafami to była norma. Wchodziły i wychodziły przez okna kiedy tylko miały na to ochotę.