jak już mówiłem nie miale styczności z wężami ale z tego co wiem to koledze 1 uciekł wąż i jak od niego przyszedłem z haus zauważyłem ze jego węrzy cały czas na plecach mi siedział:-) (był lettki to nawet nic nie było czuć)
jak już mówiłem nie miale styczności z wężami ale z tego co wiem to koledze 1 uciekł wąż i jak od niego przyszedłem z haus zauważyłem ze jego węrzy cały czas na plecach mi siedział:-) (był lettki to nawet nic nie było czuć)