Dzięki Archie
Piszę jeszcze raz: nie chcę wysyłać żółwia w paczce, bo nie wierzę, że będzie delikatnie traktowany i nie chcę go stresować, a po drugie uważam, że konieczność osobistego odbioru zniechęci hodowców ze "słomianym zapałem".
Pozdrawiam
Kuba