@Rickson: moja matka miała arahnofobię a teraz po jakimś czasie sama pyta się jak tam z pająkami, karmi je świerszczami i zielonymi karaluchami (którymi to strasznie się wcześniej brzydziła).
potrafiła przywyknąć, wyleczyć swą chorobę.
to właśnie jest według mnie miłość - ktoś kogo kocham, ma takie hobbby, staram się je zrozumieć oraz nie stawiam jakiś dziwnych warunków ...
@Gdanszczanka : młoda jesteś ale mnie rozumiesz - wielkie dzieki.