Jaja na pewno byly nie zaplodnione. Co do zabiegów usuwania jaj to nie slyszalem zeby choc jeden sie udal wsrod moich znajomych a weterynarze prawdopodobnie nie za bardzo sie na tym znaja. Jestem z Wrocka i nie znam zadnego weta ktoremu chcialbym oddac moje zwierze, chyba ze to pies do szczepienia. ;-(