Oczywiście to że kosarz ma najsilniejszy jad to ściema, jakby miał najsilniejszy ze wszystkich i nawet śladową ilość to i tak byłby bardzo niebezpieczny (czarna wdowa też ma malutko jadu, a wiadomo jak jest :]). No i kosarz to nie pająk, jest spokrewniony z pająkami, podobnie jak skorpiony, należy do gromady pajęczaków, ale nie jest pająkiem (ma odwłok połączony z głowotułowiem i o ile pamiętam nie wytwarza wogóle pajęczyny) więc morderca twojej modliszki to najpewniej Pholcus phalangoides (bardzo ciekawy pająk, bardzo łatwy i ciekawy w hodowli, kiedyś udało mi się go rozmnożyć).