Raz słyszałem, że jakiejś rodzince uciekł homik. Szukali go cały dzień i nie znaleźli go. W końcu wszyscy postanowili odpocząć - usiegli na kanapie i było tylko słychać PLAŚ... Homik schował się włąsnie w tej kanapie, i go zgnietli siadająć na niej!
Nie wiem czy to prawda czy nie, ale lepiej uważaj...