hehe jak tez mialem przygode z kokosem ale bylo chyba mniej dymu.Sąsiadka myślała ze to pożar i ledwo ją powstrzymalem od wezwania strazy pozarnej...Pozdro
hehe jak tez mialem przygode z kokosem ale bylo chyba mniej dymu.Sąsiadka myślała ze to pożar i ledwo ją powstrzymalem od wezwania strazy pozarnej...Pozdro