>>Jesli twierdzisz, ze nie sa inteligentne- zal mi ciebie. Potrafia sie nauczyc tyle
>>samo, co psy, ale bez szkolenia (zalezy od kota- np. moje obserwuja to, co my
>>robimy i potem same potrafia to wykorzystac- chociazby skakanie na klamke zeby
>>otworzyc drzwi i inne )

Jesli twierdzisz ze sa inteligentne - zal mi Ciebie. Jesli potrafia sie bez szkolenia nauczyc tylez samo co psy to dlaczego dla przykladu nie widzialam w atobusie kota na smyczy, spokojnie siedzacego a raczej zamknietego w klatce? hmmmmm...?

Aha, jesli skaczesz na klamke otwierajac drzwi - to blagam nagraj to i daj na forum. Bede dozgonnie wdzieczna. Ja czasem lokciem otwieram, kiedy dlonie mam zajete... Ale zeby skakac <uscisk dloni prezesa> rotfl

ps. a powiedz mi tylko - obunoznie naskakujesz?