heh, znam ten bol. Moj swietej pamieci* samiec kedziora tez pare razy zwiewal z terrarium az nauczylem sie zaklejac drzwiczki;-)

Na poczatku bylem przekonany ze to moje niedopatrzenie i niepelne zasuniecie drzwiczek w terra bylo przyczyna jego wyjscia - znalazl go moj pies, patrzyl na niego przerazony jak chodzil po drzwiach od lazienki. Ja rownie przestraszony, bo nawet nie wiedzialem ze wyszedl, zlapalem go i odstawilem do terra

Za drugim razem kiedy uciekl nie bylo mnie w domu, a znalazla go moja mama, kiedy to otwierajac oczy po popoludniowej drzemce zobaczyla pod stolem doroslego samca kedziora.. hmm.. przykryla go duzym sloikiem i zostawila az przyjechalo wsparcie;-) odwazna kobieta;-)

Za drugim razem juz wiedzialem ze to nie moje niedopatrzenie tylko zamysl pajaka;-) zakleilem drzwiczki do terra, a potem pare razy widzialem jak skubaniec sie do nich dobiera. zachaczal je zebami jadowymi i poprostu odsuwal, a potem sie wyslizgiwal
;-)

twoj pajak wcale nie musial spasc;-) pewnie poprostu zszedl z szafki;-)


*powodem jego smierci nie byly ucieczki a sedziwy wiek.