echhh ja to czytałem jak byłem w podstawówce, a więc było to .... echh to były czasy Własne mrówki miałem w ogrodzie, pająki w piwnicy, zwinki kilkaset metrów w lesie, nawet zaskroniec się niekiedy pojawiał
Teraz siedzę w plombie i się przejmuję małymi mrówkami

Ale widać pamięć jeszcze mam dobrą - muszę wyszukać w sieci to opowiadanko

A mrówki ... jak coś, to będę klikał - może syn da sie namówić

Qba