dziekuje djtommi bardzo
struimien wody od poczatku skierowalam na szybe, filtr jest na sciance bocznej, dalam dosc solny, bo mam tez napowietrzanie z filtra,a le tylko troche przy jednej sciance roslinki plywajace "plywaja"
ujscie filtra tuz pod lustrem wody
te rybcie, ktore sie nie pokladaja maja dobre kupki, wydaje mi sie. byly dosc zwawe, teraz znowu tamte dwa niewyrazne gupiczki leza przy dnie na brzuszkach, inne duzo stojac w miejscu wachluja pletwami, szybko ruszaja pyszczkami, ale nie wiem, czy szybciej niz zwykle przy oddychaniu
ja wciaz mam nadzieje, ze przezyja....
oczywiscie nie dodaje codzinnie wody, moze zle zapisalam w stresie... podmienilam dzis tylko ok 15 proc.
moze cos zawleklam z mrozonek? z katrinexu, wyrzucilam dzis ochotke mrozona, ale im nie dawalam, tylko zolwiowi
sa okresy, ze plywaja, ale nie sa tak wariacko zwawem jakjeszcze wczoraj..
mam pytanie, czy gupiki spia przy dnie oraz czy maja jakas pore aktywnosci specjalna?
dodam jeszcze, ze mimo to, ze napisalam posty na kilku forach akwa, to tutaj otrzymalam najszybciej pomoc dzieki
skladam to na sobotnia pore... byc moze)
pozdrawiam serdecznie Ren