Słuchaj Igor brat mojego kumpla, który też jest ratownikiem w zeszłym roku pilnował kolonistów nad morzem. W pewnym momencie na gumowym pontonie wypłynęła w morze babka z dwoma małymi chłopaczkami. Po pewnym czasie patrzy a chłopaków nie ma w pontonie. Chciał tam płynąć ale starsi ratownicy mu zabronili bo prądy nie pozwoliłyby mu wrócić.