Czasem tak jest mój samiec pięknie się spisał na mojej samicy choć miał dwa podejścia sprzedałem go młodemu chłopakowi i cio, samica żzarła go podejrzewam że była głodna, niestety przed dopuszczaniem trzeba ją napaść az do obrzydzenia u mnie dostaje karaczany zielone i tyle na ile ma ochotę i wczasie kopulacji nic jej nie daje nio ale to są modliszki maja to w naturze i tez nie mamy sie czemu dziwć, dobrze jest uratowac samca ale nie zawsze się da. Ps Saurus pamiętaj o samcu paradoxy jakbyś dopuścił u siebiedla mnie