Mi też neidawno modlicha zdechła :/ L3...niewiem z jakiego powodu...a najgorsze, że nie była moja :/ będę musiała oddać jedną ze swoich...nigdy chyba już nei będę się opiekować cudzymi zwierzakami :/
Mi też neidawno modlicha zdechła :/ L3...niewiem z jakiego powodu...a najgorsze, że nie była moja :/ będę musiała oddać jedną ze swoich...nigdy chyba już nei będę się opiekować cudzymi zwierzakami :/