-
Re: POMOCY! co mam zrobić z TAKIMI rodzicami?
Heh, ja na szczescie nie musze przekonywac nikogo do tego co hoduje. Rodzina mi raczej nie wlazi do pokoju. Tylko matka czasem przyjdzie siadzie przed swierszczami i mowi jakie to wstretne robale, a jak przyjdze do niej jakas kolezanka, to tez pokazuje np. "wielkie karaluchy". Gekona zobaczyla po miesiacu od kupienia, bo bylo tylko "co to za gekon, ze go nie widac wcale". Wiec jej pokazalem jak je wieczorem swierszcza z reki i jej sie spodobal. Nie pytam sie o to co nabywam, tylko szykuje terra i na pytanie po co, mowie, ze np. dla gekona. Pozostaje to po prostu bez komentarza, bo i tak zrobie jak chce.
Jak swierszcze lazą po domu, to wtedy jest tylko straszenie muchozolem itp., ale poza tym to juz i tak jestem dla nich swirem i nie chca wierzyc, ze sa jeszcze więksi (prawda OLa?;>).
Moja rada, to po prostu urządzenie terra do konca i postawienie go w oczekiwaniu na lokatora. Jesli to wywola wojne, to musisz miec na uwadze to, zeby omijac ten temat, a po jakims czasie sprawa powinna przycichnąc. U mnie bylo tak dawno temu ze szczurem. Przez tydzien stala klatka i sie do niej przyzwyczaili, wec jak pojawil sie w niej szczur, to nie byl to juz taki szok.
Tak jak mowił p.Jarek sprobuj zrozumiec rodzicow. Jesli dasz im do zroozumienia, ze to hobby, a nie sens zycia (nawet jesli to nie jest do konca prawdą), to powinno byc ok. Postępuj politycznie, mow im to co chca uslyszec, a nie, zeby mieli swiadomosc, ze jak juz bedziesz miala gadzine, to przestanie istniec dla Ciebie wszystko dookola, bo moze wlasnie tego sie boją. To tyle na dzisiaj psychologii rodzinnej
Zycze powodzenia i wytrwalosci. Nic na sile. Politycznie.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum