Spotkanie się odbyło. Była Nika z mężem i synem, Seb, Korsakow z koleżanką i ja. Przykro było mi opuścić towarzystwo przed 18.00, ale względy osobiste mnie do tego zmusiły. Mimo to fajnie było się spotkać, szkoda tylko, że w tak wąskim gronie. Mam nadzieję, że nasze kontakty nie skończą się na tym spotkaniu, a i nowych osób przybędzie. Co do Palmiarni , a w szczególności legwanów to nie mają się one zbyt dobrze :-(. Terrarium jest raczej wystroju pustynnego, niż tropikalnego, jedzonko też niewłaściwe bo mało liści, ale mam nadzieję, że uda się to zmienić, bo zwróciliśmy na to uwagę personelowi i będę w tej sprawie rozmawiał z kierowniczką Palmiarni p. Ewą Tyczyńską . Jest dostępna pod nr. tel. 335-04-37. Do następnego spotkania. Pozdrówko! Rysiek